Wredne bakterie

Znowu się wszystko poplątało.
W ten weekend mieliśmy skorzystać z zaproszenia przyjaciół i pojechać nad morze. Zamiast tego znów jesteśmy w CZD.

Broviac.
Narzędzie utrzymujące Julka przy życiu jest równocześnie głównym źródłem śmiertelnego wręcz zagrożenia. 
Nie udało się nam w domu opanować bakterii, które w wysokich temperaturach mnożą się z prędkością światła. Ropa zagnieździła się w kanale cewnika.
Cewnik musi zostać usunięty (operacyjnie), infekcja wyleczona (antybiotykiem), a potem (operacyjnie) założony musi zostać nowy.

Procedura jest nam znana, bo w lutym Julek przechodził przez to samo, to samiuteńko. Tylko że wtedy mieszkał jeszcze na OIOM-ie, a my byliśmy pełni goryczy. Zrzucaliśmy winę za zakażenie Julka na personel.
Tak było prościej.
Wskazać winnego.
Zaadresować złość.
Teraz już wiemy niestety, że winnych nie ma.
A im bardziej dziecko chore… tym bardziej na choroby towarzyszące narażone.
A Ty rodzicu możesz na uszach stawać.

Bakterie i tak robią co chcą.

Ostatnie artykuły

Oryginalny

Oryginalny

Należę raczej do osób miewających zachwiane poczucie własnej wartości. Na szczęścia synek nie ma tego problemu. Zasadniczo nie odmawia popisowych min w blaskach fleszy. Do zdjęć ustawia się w pierwszym rzędzie. Wczoraj siostra pyta, co takiego wyjątkowego było w tym...

Schody

Schody

Juluś sturlał się nam ostatnio z zaprzyjaźnionych schodów. Tu siniak, tam plaster, zadrapanie, kilka szwów. Co w związku z tym zauważa jego siostra? "No popatrz na niego: jaki bidny i jaki słodki. Nadawał by się do filmu o sierocińcu".

Heloterapia dożylna

Heloterapia dożylna

Dziś pacjentowi Rany J. doktor Alina i doktor Hanna zaaplikowały heloterapię dożylną. Na zdowie! Na ten nowy (siódmy.... OMG) rok!