W sklepie

Stoimy sobie z Julusiem, Alinką i koleżanką przy kasie samoobsługowej w Lidlu. Kiedy przychodzi do płacenia, okazuje się, że w portfelu nie ma karty. Zniknęła.
Na głos wyrażam swoje zdziwienie owym brakiem.
Nagle ktoś podchodzi i zbliża swoją kartę do terminala płacąc za nasze zakupy. Odwracam się i widzę za sobą panią doktor z naszego oddziału.
Lekarze z CZD czuwają nad nami nawet, gdy jesteśmy na przepustce!

Ostatnie artykuły

Saneczki

Saneczki

Preferuję jednak saneczki.

Słodziak

Słodziak

Kontrola onkologiczna. Podchodzimy do okienka, pani pyta: - Kto ty jesteś? Julek odpowiada Mówikiem: - Słodziak. *** Ferie. Alinka towarzyszy nam w przedszkolu i podczas wizyty kontrolnej w kolejnej poradni: - Wszędzie te niepełnosprawne dzieci. W przedszkolu, w...

Wesołych Świąt

Wesołych Świąt

Wielu chwil prawdziwej bliskości i zdrowia Kochani! Wesołych Świąt!