Operacja

Po 6 godzinach Julek wyjechał z bloku operacyjnego z przewodem pokarmowym skróconym o 55 cm. To dużo. Ale było to jelito chore, nie wykonujące ruchu robaczkowego, powodujące stany zapalne i dolegliwości bólowe. Po zabiegu zmaga się z gorączką. Ale jego stan jest stabilny. Musi odpoczywać.

Teraz mamy nadzieję na szybki powrót do formy sprzed zabiegu. A była to forma szczytowa: Julek zaczął kumać do czego są nogi, mówić „mama” („tata” mówił już przed roczkiem), wyciągać ręce, pokazywać tak i nie, bić brawo, machać na pożegnanie, pukać do drzwi…

Dzisiejszą noc spędzi na oddziale pooperacyjnym. Już zapomnieliśmy że OIOM to taka trochę alternatywna rzeczywistość. For security reason leki uspokajające i rączki przywiązane do łóżeczka.

Ostatnie artykuły

Oryginalny

Oryginalny

Należę raczej do osób miewających zachwiane poczucie własnej wartości. Na szczęścia synek nie ma tego problemu. Zasadniczo nie odmawia popisowych min w blaskach fleszy. Do zdjęć ustawia się w pierwszym rzędzie. Wczoraj siostra pyta, co takiego wyjątkowego było w tym...

Schody

Schody

Juluś sturlał się nam ostatnio z zaprzyjaźnionych schodów. Tu siniak, tam plaster, zadrapanie, kilka szwów. Co w związku z tym zauważa jego siostra? "No popatrz na niego: jaki bidny i jaki słodki. Nadawał by się do filmu o sierocińcu".

Heloterapia dożylna

Heloterapia dożylna

Dziś pacjentowi Rany J. doktor Alina i doktor Hanna zaaplikowały heloterapię dożylną. Na zdowie! Na ten nowy (siódmy.... OMG) rok!