Nadal czekamy
Tak sobie nadal czekamy.
Ale od dziś przynajmniej wiemy na co: na przyszły piątek, 11.09. Na wielką operację wycięcia guza, a przynajmniej jego części. Niestety resekcja nowotworu pociągnie za sobą usunięcie nerki:/
Ale nie ma innego wyboru. Tak dobrze jak na zdjęciu Julek funkcjonuje czasami, w dzień. W nocy chłopak śpi mało, a do tego bardzo niespokojnie. Jego metabolizm jest zupełnie zaburzony, więc życie poza szpitalem nie wchodzi w grę.
Trzymajcie kciuki, żebyśmy w zdrowiu dotrwali do następnego piątku.

Ostatnie artykuły

Saneczki

Saneczki

Preferuję jednak saneczki.

Słodziak

Słodziak

Kontrola onkologiczna. Podchodzimy do okienka, pani pyta: - Kto ty jesteś? Julek odpowiada Mówikiem: - Słodziak. *** Ferie. Alinka towarzyszy nam w przedszkolu i podczas wizyty kontrolnej w kolejnej poradni: - Wszędzie te niepełnosprawne dzieci. W przedszkolu, w...

Wesołych Świąt

Wesołych Świąt

Wielu chwil prawdziwej bliskości i zdrowia Kochani! Wesołych Świąt!