Nie mam czasu do Was pomachać, sorry. W KOŃCU pozwolili mi pobrodzić w jeziorze.
Skutki uboczne
Uboczne skutki wakacyjnego chillowania...
Nie mam czasu do Was pomachać, sorry. W KOŃCU pozwolili mi pobrodzić w jeziorze.
Uboczne skutki wakacyjnego chillowania...
Można? Można!
Lato w połowie, a Julek się rozkręca. Zahaczył o Kraków, pojeździł po Beskidzie Niskim, zwiedził Wiedeń, wiął udział w spotkaniu klasowym rocznika '86, a przede wszyatkim przebył pierwszą trasę górską na własnych nogach!!! No dobra, trasa była raczej trekingowa, ale...