Wigilia…
A kto to zerwał sobie Broviak w wigilię Wigilii Bożego Narodzenia, i zamiast do łóżka to niemalże teleportował się z Małopolski do Centrum Zdrowia Dziecka?
I wiecie, że ci tam w szpitalu w ogóle nie byli zdziwieni widząc Rany Julka dziarskim krokiem wkraczającego na izbę przyjęć o 1 w nocy, a za nim dwójkę coraz intensywniej siwiejących rodziców?
Profesjonalna obsługa, świeże łóżko, wypis przed 9 rano i driving home for Christmas.
Na koniec bez żartów: zdrowych, spokojnych Świąt Kochani!

Ostatnie artykuły

Schody

Schody

Juluś sturlał się nam ostatnio z zaprzyjaźnionych schodów. Tu siniak, tam plaster, zadrapanie, kilka szwów. Co w związku z tym zauważa jego siostra? "No popatrz na niego: jaki bidny i jaki słodki. Nadawał by się do filmu o sierocińcu".

Heloterapia dożylna

Heloterapia dożylna

Dziś pacjentowi Rany J. doktor Alina i doktor Hanna zaaplikowały heloterapię dożylną. Na zdowie! Na ten nowy (siódmy.... OMG) rok!

Turysta

Turysta

Turysta niskopienny i wysokogórski pozdrawia z Zakopanego, a my cieszymy się z zaliczonego czelendża! To niby tylko zwykły spacer po dolinkach, niby tylko wjechanie kolejką na górę. Nic wielkiego. Zwykła rzecz. Dla niektórych nawet obciachowa. Ale do tego miejsca w...