Towarzysko-turystyczny weekend w Lublinie obfitował w atrakcje: chodzenie po fontannach, ogrody na dachu, warsztaty bębniarskie, gril i szaberek. No i Rezerwat Dzikich Dzieci (polecemy!!!!). Trochę baliśmy się, że będą chcieli zostawić u siebie Julka jako eksponat…