Turysta
Turysta niskopienny i wysokogórski pozdrawia z Zakopanego, a my cieszymy się z zaliczonego czelendża!
To niby tylko zwykły spacer po dolinkach, niby tylko wjechanie kolejką na górę. Nic wielkiego. Zwykła rzecz. Dla niektórych nawet obciachowa.
Ale do tego miejsca w życiu trzeba najpierw dotrzeć.
A z klątwą Ondyny, żywieniem pozajelitowym, historią onkologiczną, stomią, respiratorem i pompą to już nie takie oczywiste. W ciągu ostatnich sześciu lat było wiele zakrętów, na których cały ten delikatny konstrukt mógł się wykoleić. Ale my jedziemy dalej, wspinamy się wyżej. I to również dzięki WAM: dzięki temu, że z nami jesteście, wspieracie i przekazujecie Julkowi swoje podatkowe procenty.
Dziś wszyscy jesteście z nami na szczycie 🧡

Ostatnie artykuły

Powroty

Powroty

W pobytach w szpitalu najlepsze są powroty do domu.

Padaczka

Padaczka

Tym razem do szpitala sprowadziła nas padaczka. Ataku nie miał Julek od ponad półtora roku, a TAKIEGO ataku nie miał jeszcze nigdy. Nie pomogły leki podane w domu, nie pomogły i te podane przez ratowników medycznych. Pogotowie zabrało Julka do CZD, pierwszy raz od 4,5...

Bal karnawałowy

Bal karnawałowy

Mało nas ostatnio w internecie, za to dużo dzieje się w Przedszkole TPD Warszawa - Helenów. I mam wrażenie, że takie proporcje są lepsze, zdrowsze, poprawniejsze. Julek w swojej kameralnej grupie przedszkolnej ma się jak ryba w wodzie. Nasze dni i noce to dwa światy:...