Gdyby wojna zmusiła nas do opuszczenia domu, moglibyśmy zapewnić naszemu synkowi maksymalnie 7 dni bezpieczeństwa – tylko na tyle starczyłoby worków z żywieniem pozajelitowym.
Myślami jesteśmy z ukraińskimi rodzinami z dziećmi, zwlaszcza takimi, którym do życia nie wystarczy mleko i gerberek, a które wymagają diety przygotowanej przez zespół lekarzy i farmaceutów i tony sprzętu jednorazowego.
A może moglibyśmy zrobić coś jeszcze????
Jak dotrzeć do osób z Ukrainy na ŻYWIENIU POZAJELITOWYM lub na RESPIRATORZE by pomóc odnaleźć im się w nowej rzeczywistości????
Wuef
Gdyście chcieli wiedzieć, co wyjątkowo wyjątkowe dzieci robią w poniedziałki. Otóż mają wuef między innymi