Premium
Niedawno miałam przyjemność porozmawiać z Dorota Borodaj (efekty tej rozmowy do poczytania już wkrótce). Dorota powiedziała, że Julkowe przewody od respiratora i pompy są jego przedłużeniem, że dzięki nim mamy więcej Julka (!).
Dziecko w wersji premium.
W wersji „rozszerzonej”.
Trudno mi się z nią nie zgodzić, bo choć to one umożliwiają Julkowi życie, to na co dzień częściej postrzegam je raczej jako źródło ograniczeń.
Na szczęście Julek takimi sprawami głowy sobie póki co nie zawraca. Nie da się jednak ukryć, że jego przedłużacze stanowią nie tylko o funkcjach życiowych, ale i o zainteresowaniach. Jak on uwielbia kable!!! Wszelkiego rodzaju. Atrakcją dnia była dziś wizyta w dziale elektroniki marketu budowlanego. Ależ była frajda!
Dział z przedłużaczami wpisujemy na listę stałych tras wycieczkowych.

Ostatnie artykuły

Powroty

Powroty

W pobytach w szpitalu najlepsze są powroty do domu.

Padaczka

Padaczka

Tym razem do szpitala sprowadziła nas padaczka. Ataku nie miał Julek od ponad półtora roku, a TAKIEGO ataku nie miał jeszcze nigdy. Nie pomogły leki podane w domu, nie pomogły i te podane przez ratowników medycznych. Pogotowie zabrało Julka do CZD, pierwszy raz od 4,5...

Bal karnawałowy

Bal karnawałowy

Mało nas ostatnio w internecie, za to dużo dzieje się w Przedszkole TPD Warszawa - Helenów. I mam wrażenie, że takie proporcje są lepsze, zdrowsze, poprawniejsze. Julek w swojej kameralnej grupie przedszkolnej ma się jak ryba w wodzie. Nasze dni i noce to dwa światy:...