Poszukujemy pieluszek tetrowych z takim oto deseniem zoologicznym.
Juluś sobie upodobał jedną pieluszkę. Stała się ona nieodłącznym elementem jego życia, towarzyszy mu w trakcie zasypiania, zabawy, ćwiczeń, spacerów, w chwilach słabości i radości. A najgorsze, że w trakcie posiłków też. W związku z tym brudzi się kilka razy dziennie.
Stała się tak ważna jak respirator niemalże: jej brak może doprowadzić do bezdechu. Weszła wskład Julkowego niezbędnika.
Problem jest taki, że jest to sprzęt odziedziczony po kuzynie z poprzedniej dekady, mocno używany, niezdobywalny drogą kupna. Jeśli ktoś z Was miałby taką oto pieluszkę i zechciał przekazać Julkowi, zyska naszą dozgonną wdzięczność i zostanie sowicie wynagrodzony materialnie.