O Miłości

Zastanawiam się, czy w czasie wojny wypada publikować zwykłe posty. Ale ten wpis będzie o miłości, a miłości nigdy nie za mało 🙂

Codziennie rano dajemy Julkowi zastrzyk. Jak wiadomo, zastrzyk sprawa bolesna. Żeby choć trochę dziecku umilić tę niefajną procedurę umawiamy się, że najpierw mama/tata daje zastrzyk Julkowi, a potem Julek daje nam. Ale od kilku dni Julek nie chce nas kłuć. Po otrzymaniu swojej dawki leku, bierze strzykawkę i zamiast ukłucia daje nam w rękę buziaka, a strzykawkę wyrzuca do kosza.

Druga sprawa jest też miłosna. A raczej matrymonialna. Przyszła wczoraj do Alinki koleżanka i mówi: „Ten twój Juluś jest taki słodki, że normalnie wzięłabym sobie go za męża, gdyby nie ta jego krzywa minka”. Triada Gabinet Terapii Ustno-Twarzowej/Gabriela Lorens Z miłości do kości podwajamy intensywność masaży porażonego policzka!!!

Ostatnie artykuły

Tomografia

Tomografia

Wczoraj Julek pojechał na badania rowerem, po raz pierwszy odbył tomografię bez narkozy, (co wymagało od niego leżenia przez 3 minuty w bezruchu), a wieczorem dzięki uprzejmości pani pielęgniarki z sali wybudzeń pozwiedzał blok operacyjny w koszulinie i skarpetach,...

Oczekiwanie

Oczekiwanie

W szpitalu jesteśmy już miesiąc. Zimowy miesiąc trwa o wiele dłużej niż letni. Naprawdę. Ten zawierał: walentynki, dzień chorego, dzień chorób rzadkich, tłusty czwartek i dzień kobiet. Ponadto grypę i zapalenie płuc. Jedna choroba płynnie przechodzi w drugą. Julek...

Po występie

Po występie

Wczorajszy wieczór był piękny i wzruszający. Tylu artystów po raz kolejny wykazało się zrozumieniem i empatią występując na scenie Centrum Spotkania Kultur w Lublinie . Setki osób przyszły obejrzeć i posłuchać o życiu z klątwą Ondyny oraz wesprzeć starania Zdejmij...