Na spacerze z Ali:
– Mamusiu, a kupisz mi takiego dzidziusia-laleczkę, który płacze, pije mleko i robi kupę do pieluszki?
– Alinko, my za niedługo będziemy mieć w domu prawdziwego dzidziusia.
– Dobrze, to nie potrzebuję laleczki.
Tylko, że nasz dzidziuś nie płacze, nie pije mleka i nie robi kupy do pieluszki. Więc chyba lalka się jej należy. A co.