Nasz Pączek płynnie przechodzi z jednej infekcji w kolejną.
Na przekór wskaźnikom zapalnym, jest w całej tej sytuacji całkiem wyluzowany, co widać na zdjęciu nr 2.
Szpital oferuje różne atrakcje, co widać na zdjęciu nr 1.
Problem mamy chyba tylko my, rodzice. Nawet nie ma emotikona, który wyraziłby nasze emocje.