Dzisiaj chyba wypada dzień brata, bo u nas z rana rozegrała się taka oto scenka:
Mama: Dokąd tak pędzisz Alinko?
Ali: Pędzę sprawić Juliuszkowi przyjemność!
Sznurki
Konia z rzędem temu, kto potrafi zasznurować operacyjny kitel. Nam zostało z 10 wolnych sznurków