Dziękujemy

Jesteśmy z Miłoszem poruszeni i wzruszeni Waszymi komentarzami, udostępnieniami i troską o Julka przede wszystkim. Nie nadążam reagować na wszystkie zapytania – PRZEPRASZAM!!! Za to obiecuję na dniach dokładniej opisać Julkowe choróbska. Bo klątwa Ondyny to jest klątwa niewątpliwie, ale choroba Hirschpunga jest przeklętym koszmarem.
Dziękujemy za słowa wsparcia i chęć pomocy. W chwili obecnej Julkowi nie są w stanie pomóc żadne pieniądze niestety. Jego jelita muszą się wziąć do roboty i zacząć trawić. Wierzę jednak, że do Julka docierają dobra energia, ciepłe myśli, pozytywny ferment, troska no i modlitwy. A tego wszystkiego bardzo potrzebuje nasz Juliuszek Maluszek, który na razie nie wie, że istnieje świat poza pokoikiem w Klinice Neonatologii.
Miliony monet przydadzą się jednak, jak tylko Julek opuści szpital. Uloteczkę taką ładną z nr konta i zdjęćkiem Julkowym też Wam udostępnię na dniach:)

Ostatnie artykuły

Tomografia

Tomografia

Wczoraj Julek pojechał na badania rowerem, po raz pierwszy odbył tomografię bez narkozy, (co wymagało od niego leżenia przez 3 minuty w bezruchu), a wieczorem dzięki uprzejmości pani pielęgniarki z sali wybudzeń pozwiedzał blok operacyjny w koszulinie i skarpetach,...

Oczekiwanie

Oczekiwanie

W szpitalu jesteśmy już miesiąc. Zimowy miesiąc trwa o wiele dłużej niż letni. Naprawdę. Ten zawierał: walentynki, dzień chorego, dzień chorób rzadkich, tłusty czwartek i dzień kobiet. Ponadto grypę i zapalenie płuc. Jedna choroba płynnie przechodzi w drugą. Julek...

Po występie

Po występie

Wczorajszy wieczór był piękny i wzruszający. Tylu artystów po raz kolejny wykazało się zrozumieniem i empatią występując na scenie Centrum Spotkania Kultur w Lublinie . Setki osób przyszły obejrzeć i posłuchać o życiu z klątwą Ondyny oraz wesprzeć starania Zdejmij...