Co u Julka?

Co u Julka? 
Julek nie może się dogadać z domowym respiratorem. Jego ustawienia ciągle nie są optymalne. W związku z tym ciągle przebywa na intensywnej terapii, a nie na oddziale żywieniowym. Ale Julek coraz lepiej je i efektywniej trawi – widać postanowił wziąć swoje żywienie w swoje ręce. Julek przesypia większość dnia, a aktywizuje się w nocy. Od 20 stycznia radzi sobie bez antybiotyków.
Co u mamy?
Mama jest zmęczona szpitalem, hotelem, tęsknieniem, chodzeniem, proszeniem, czekaniem. Czekaniem na lekarza, na informację, na decyzje, na przeniesienie, na windę, na piątek…
Musi wychodzić z oddziału o 22:00 bez względu na to czy Julek śpi, czy nie śpi, czy płacze…
Jutro ma się odbyć konsylium w spawie dalszego leczenia. Może czegoś się dowiemy?

Ostatnie artykuły

Oryginalny

Oryginalny

Należę raczej do osób miewających zachwiane poczucie własnej wartości. Na szczęścia synek nie ma tego problemu. Zasadniczo nie odmawia popisowych min w blaskach fleszy. Do zdjęć ustawia się w pierwszym rzędzie. Wczoraj siostra pyta, co takiego wyjątkowego było w tym...

Schody

Schody

Juluś sturlał się nam ostatnio z zaprzyjaźnionych schodów. Tu siniak, tam plaster, zadrapanie, kilka szwów. Co w związku z tym zauważa jego siostra? "No popatrz na niego: jaki bidny i jaki słodki. Nadawał by się do filmu o sierocińcu".

Heloterapia dożylna

Heloterapia dożylna

Dziś pacjentowi Rany J. doktor Alina i doktor Hanna zaaplikowały heloterapię dożylną. Na zdowie! Na ten nowy (siódmy.... OMG) rok!