Broviac nr 4
Ali mówi: „Julek, pora nauczyć się czegoś nowego. Nie możesz cały czas tylko pić mleka i jeździć do szpitala”.

Z tym mlekiem to tak jeszcze nie do końca… ale jeżdżenie do szpitala mamy faktycznie opanowane do perfekcji.

Broviac nr 4 () od wczoraj na swoim miejscu. Chirurg mówił, że jak widzą nazwisko Klimczuk w planie operacyjnym, to się wszyscy trzęsą ze strachu. Ha!!! Taką już mamy renomę!

W świetle najnowszych wydarzeń podejrzewam, że już za niedługo Juliusz będzie się w stanie sam zoperować. Pierwszą autooperację wykonał w miniony czwartek: usunął sobie linie centralną (linia centralna to taki jakby długi wenflon, zakładany w znieczuleniu, przyszywany do skóry umożliwiający karmienie człowieka, który nie je, a chwilowo nie ma Broviaca). Dlatego przez ponad 3 doby był notorycznie nakłuwany w celu założenia zwykłych wenflonów, przez które trzeba było podawać kroplówki. Każde wkłucie poprzedzały liczne, nieudane, BOLESNE próby. No koszmar! Nacierpiało sie dziecko okropnie. Pierwszy raz czekaliśmy na operację jak na zbawienie.

Na szczęście poszła gładko. Tyle że przy okazji wyszło, że Julek ma uczulenie na operacje. A dokładniej na substancję odkażającą stosowaną na bloku operacyjnym. Walczymy więc ze swędzącą wysypką na zdezyndekowanej połowie Julka, czekamy 7 do 10 dni () aż się wszystko zagoi i jedziemy do domu uczyć się czegoś nowego.

Ostatnie artykuły

Tomografia

Tomografia

Wczoraj Julek pojechał na badania rowerem, po raz pierwszy odbył tomografię bez narkozy, (co wymagało od niego leżenia przez 3 minuty w bezruchu), a wieczorem dzięki uprzejmości pani pielęgniarki z sali wybudzeń pozwiedzał blok operacyjny w koszulinie i skarpetach,...

Oczekiwanie

Oczekiwanie

W szpitalu jesteśmy już miesiąc. Zimowy miesiąc trwa o wiele dłużej niż letni. Naprawdę. Ten zawierał: walentynki, dzień chorego, dzień chorób rzadkich, tłusty czwartek i dzień kobiet. Ponadto grypę i zapalenie płuc. Jedna choroba płynnie przechodzi w drugą. Julek...

Po występie

Po występie

Wczorajszy wieczór był piękny i wzruszający. Tylu artystów po raz kolejny wykazało się zrozumieniem i empatią występując na scenie Centrum Spotkania Kultur w Lublinie . Setki osób przyszły obejrzeć i posłuchać o życiu z klątwą Ondyny oraz wesprzeć starania Zdejmij...